piątek, 1 lutego 2013


San Diego- rodzinne miasto Rey'a Mysterio.
Właśnie tutaj odbyło się wczorajsze SmackDown.

Galę rozpoczął segment, który odbył się bezpośrednio w ringu. Booker-T zapowiedział pojedynek na Elimination Chamber o pretendenta do pasa mistrzowskiego wagi ciężkiej, w którym wystąpią tylko byli mistrzowie: Sheamus, Kane, Daniel Bryan, Randy Orton, The Great Khali i Dolph Ziggler. Na ring wszedł powracający po dłużej przerwie Jack Swagger, który również chce wystąpić w Elimination Chamber matchu. Głos zabrał Dolph Ziggler który wypowiedział się na temat swojej obecności. Nie chciał brać udziału w pojedynku, ponieważ jest już pretendentem do tego pasa posiadając walizkę MitB, którą może wykorzystać w każdym momencie- momentem tym ma być Wrestlemania, a Swagger może Go zastąpić.
Booker-T dodał, że każdy musi sobie zasłużyć na pojedynek, dlatego wszyscy stoczą dzisiaj swój pojedynek, włącznie z Ziggler'em, który nie będzie występował podczas Elimination Chamber match'u.

*Pierwszy pojedynek: Sin Cara oraz powracający Rey Mysterio vs Team Hell No.
Pojedynek dość ciekawy, który przebiegał dość w szybkim tempie. Zaczął Mysterio, który zapanował nad Kane'm. Następnie zmienił się z Sin Carą, który zaczął inkasować od Kane'a. Zmiana z Bryan'em. Po chwili Cara wykonuje kilka efektownych akcji, zmienia się z Rey'em, który wielokrotnie próbuje wykonać 619. Pod koniec pojedynku nastąpił mały Brawl, z którego zwycięsko wyszedł Tag Team w maskach. Na ringu został Mysterio i Bryan, gdzie ten pierwszy wykonał swoja akcję kończącą, przypinając Bryan'a.
Po pojedynku Bryan miał pretensje do Kane'a, że ten nie pomógł mu podczas odliczania.

*Great Khali vs Jinder Mahal- nudny pojedynek, który przebiegał cały czas według planu Khali'ego. W pojedynek próbowali wtrącić się Heath Slater oraz Drew McIntyre, który zainkasował Chop'a od giganta. Ten pierwszy zaś został powstrzymany przez Hornsowgle'a. Po chwili Khali częstuje Mahala Punjabi Plunge'm, którym kończy pojedynek.

*Segment na zapleczu z Booker'em T oraz Teddy'm Long'iem, który powiedział, że pomysł z powracającym Swagger'em to był jego pomysł. Przerywają im: Cody Rhodes i Damien Sandow, którzy mówią, że rozwiązują Tag Team, ale będą nadal najlepszymi przyjaciółmi i poprosili o pojedynek singlowy dla Sandow'a, który otrzymał.

*Sheamus vs Damien Sandow.- Zwykły pojedynek, w którym Irlandczyk "królował" nad rywalem. Sandow również pokazał się z dobrej strony, wykonując parę swoich koronnych akcji. Sheamus był coraz bliżej zakończenia pojedynku. Sandow przy linach, a Irlandczyk zaczyna swoją akcję uderzając rywala w klatkę piersiową. Cała sala liczy lecz zatrzymała się na pięciu, gdyż właśnie wtedy na arenę weszła stajnia: The Shield, która udała się w stronę ringu. Brogue Kick dla Seth'a Rollins'a. Reings oraz Ambrose rzucili się na Sheamus'a. Brawl zakończył: Triple Power Bomb.

*Randy Orton vs Wade Barrett- szybki pojedynek, w którym na samym początku dominował Orton, lecz chwilę potem inicjatywę przejął rywal. Jakiś czas później obaj byli za ringiem, gdzie Barrett "wbił" rywala w metalowy słup, przygotowując się następnie do Bull Hammer'a. Orton zrobił unik, a łokieć Brytyjczyka uderzył w słup. Orton w rigu, Barrett nogami na drugiej linie i DDT. Viper rozgrzewa całą salę do kibicowania, następnie daje znać, że zbliża się RKO, które bezproblemowo wykonuje kończąc pojedynek.

*Na zapleczu widać Bo Dallas'a oraz Barret'a, który pokazuje młodemu zawodnikowi, kto naprawdę rządzi. Brawl kończy się zwycięsko dla Brytyjczyka, a Dallas leży między metalowymi prętami.

*Jack Swagger vs Kofi Kingston- pojedynek przebiegał szybko, a na powracającego Swaggera, publiczność wyraźnie reagowała. Role odwracały się co chwilę, ale to Jack większość pojedynku był na wygranej pozycji. Pojedynek zakończył się przez błąd Kingston'a. Gdy zawodnicy byli na ringu Kingston chciał wykonać Trouble in Paradise rywalowi lecz tamten uniknął i Kofi uderzył nogą w stół komentatorski. Wykorzystał to Swagger, który wrzucił przeciwnika do ringu, a następnie zapiął Ankle Lock'a i zwyciężył.

*Del Rio czeka na parkingu na Big Show'a, który przyjeżdża autobusem. Alberto chowa się za innym pojazdem, a gdy Największy Atleta Świata udaje się w stronę budynku, ten zaczyna brawl. Wszystko toczyło się na jednym z samochodów. Brawl zakończył się ucieczką Big Show'a, który wsiadł do innego pojazdu i odjechał.

*Alberto Del Rio vs Dolph Ziggler- dynamiczny pojedynek, w którym dominował mistrz wagi ciężkiej. Ciągłe kopnięcia osłabiały rywala na tyle mocno, aby ten się poddał. Podczas pojedynku niejednokrotnie próbowali przeszkodzić: Big E Langston oraz AJ(ten pierwszy został wyrzucony przez sędziego). Del Rio zakończył pojedynek po Cross Arm Break'erze, po którym Ziggler szybko odklepał.
Po pojedynku i celebracji mistrza, na ekranie pojawił się Big Show, który ogłosił, że nie jest sam. Obok niego stał obolały po poniedziałkowym ataku- Ricardo Rodriguez. Big Show powiedział, że jeżeli Del Rio nie da mu spokoju, to będzie ranił każdego, kto stanie mu na drodze. Po chwili Big Show wykonał K.O Punch'a, a następnie odszedł.

0 komentarze:

Prześlij komentarz